Odpowie za zniszczony radiowóz
Wyszedł przed lokal, podniósł z ziemi betonową płytę i z premedytacją rzucił nią w stojący nieopodal radiowóz. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez świebodzińskich funkcjonariuszy. Teraz odpowie za zniszczenie policyjnego auta.
-
Odpowie za zniszczony radiowóz
W niedzielę /11 stycznia/ około godziny 4:35 w Świebodzinie policjanci patrolujący w nocy rejon jednego z lokali rozrywkowych, zauważyli mężczyznę, który dopuścił się nieobyczajnego wybryku. Za wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem karnym. Pełen skruchy wrócił do lokalu kontynuować zabawę. Policjanci tymczasem, pozostali w rejonie lokalu i kontynuowali prewencyjne zabezpieczenie terenu, dając tym samym poczucie bezpieczeństwa korzystającym z karnawałowej imprezy. Po niedługim czasie z lokalu wyszedł ponownie ten sam mężczyzna. Nic nie wskazywało no to, co za chwilę miało się wydarzyć. Mężczyzna podniósł z ziemi kawałek betonowej płyty chodnikowej, rozejrzał się i rzucił nią w stojący nieopodal radiowóz. Mężczyzna trafił w dach i sygnały świetlne. W pojeździe akurat przebywali policjanci, którzy dokumentowali wykonane czynności w notatnikach. Na szczęście dla nich, betonowa płyta o centymetry minęła przednią szybę i z hukiem uderzyła w dach radiowozu. 28-letni mieszkaniec powiatu zielonogórskiego rzucił się do ucieczki. Policjanci natychmiast udali się za nim w pościg. Po kilkuset metrach zatrzymali sprawcę tego chuligańskiego czynu. Epatował złością i wykrzykiwał wulgaryzmy. Był nietrzeźwy. Jego karnawałowe szaleństwo zakończyło się uszkodzeniem dachu i sygnałów świetlnych w radiowozie świebodzińskich policjantów. Agresor trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu odpowie karnie za swoje chuligańskie zachowanie.