Profesjonalna reakcja dzielnicowych
To miała być zwykła interwencja domowa. Jednak tym razem bez profesjonalizmu i zimnej krwi policjantów, mogła zakończyć się tragicznie dla jednego z jej uczestników. Szybka reakcja dzielnicowych, najprawdopodobniej uratowała życie 51-letniemu mężczyźnie .
Pomagać, ten czasownik ma bardzo wiele znaczeń zwłaszcza w policyjnej służbie. Pomoc w znalezieniu rozwiązań w różnych sytuacjach, pomoc na miejscu zdarzeń czy nawet pierwsza pomoc przed medyczna, to niektóre z zadań realizowanych, codziennie przez policjantów. Służą temu szkolenia i doskonalenie zawodowe a ich efektem jest profesjonalizm.
W sobotę 7 stycznia br., około północy dyżurny świebodzińskiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie. Na interwencje skierowano patrol dzielnicowych z rejonu zdarzenia. Tym razem dla sierż. sztab. Mateusza Brzuśniana i sierż. Eryka Wawrzynowicza nie była to kolejna, typowa interwencja domowa. Na miejscu zastali oni zdemolowane pomieszczenie oraz ślady świadczące o tym, że ktoś odniósł obrażenia ciała. W trakcie sprawdzania pomieszczenia zauważyli siedzącą za drzwiami osobę. Mężczyzna miał rozległe rany na przed ramionach, a w jednej z rąk trzymał nóż, którym próbował się dalej okaleczać. Funkcjonariusze odwrócili jego uwagę i pozbawili go niebezpiecznego narzędzia. Następnie używając opatrunków udzielili mu pierwszej pomocy przed medycznej, tamując krwawienie. Mężczyzna trafił do szpitala. Po wizycie ambulatoryjnej, ze względu na zachowania autoagresywne, 51-latek spędził noc w policyjnej izbie zatrzymań.
Dzięki profesjonalnej, szybkiej i zdecydowanej postawie dzielnicowych ta noc nie skończyła się tragicznie. Jak mówią uczestniczący w tej interwencji policjanci – Właśnie dla takich sytuacji szkolą się , bo przecież ich zawód jest po to aby pomagać.