Nakłaniał policjantów do naruszenia prawa
Powodem kontroli drogowej była przekroczona prędkość i niezapięte pasy bezpieczeństwa. Kierowca chcąc uniknąć odpowiedzialności za wykroczenia, skłaniał policjantów do naruszenia prawa. Za odstąpienie od czynności oferował pieniądze. Próba łapówki skończyła się dla niego w policyjnym areszcie. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Świebodzińscy policjanci patrolujący drogę krajową nr 92, zatrzymali do kontroli kierującego ciężarówką. Powodem kontroli było przekroczenie dozwolonej prędkości. Dodatkowo policjanci z drogówki zwrócili uwagę, że kierowca nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Zdarzenie miało miejsce w środę 23 marca br., przed godz. 18.00 w rejonie miejscowości Poźrzadło.
Funkcjonariusze poinformowali 60-letniego mężczyznę o popełnionych przez niego wykroczeniach. Poinformowali o mandacie i punktach karnych zgodnie z obowiązującym taryfikatorem. Kierowca zaproponował, że da im pieniądze i w ten sposób się dogadają. Funkcjonariusze poinformowali go, że jego zachowanie jest niezgodne z prawem, a taka propozycja jest przestępstwem. Ten jednak nie zrezygnował. Stwierdził, że w radiowozie na pewno są kamery i pieniądze wręczy w kabinie ciężarówki. Wówczas funkcjonariusze drogówki poinformowali 60-latka, że zostaje zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu, a jego auto zostało zabezpieczone.
Mężczyzna w prokuraturze usłyszał zarzut skłaniania osoby pełniącej funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa. Przyznał się do popełnienia tego czynu i poddał sie dobrowolnie karze w trybie art. 335 kpk. Przed sądem odpowie również za wykroczenia, które były powodem kontroli drogowej.