Od interwencji do aresztu
Policjanci interweniowali wobec pijanego mężczyzny leżącego na chodniku. Z troski o jego zdrowie funkcjonariusze chcieli przewieźć go do komendy, aby wytrzeźwiał. Okazało się jednak, że jest podejrzewany o przestępstwa popełnione kilka godzin wcześniej. Został zatrzymany i trafił do aresztu.
W sobotę (20 lutego br.) tuż po godz.22:00, dzielnicowi pełniący służbę w Zbąszynku, otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie leżącym na chodniku. W tych okolicznościach zdrowie 52-letniego mężczyzny było zagrożone, dlatego policjanci postanowili zabrać go do komendy, aby wytrzeźwiał. W międzyczasie otrzymali informacje, z której wynikało, że człowiek wobec którego interweniują, kilka godzin wcześniej, prawdopodobnie popełnił przestępstwa. Miał on dokonać kradzieży portfela z dokumentami, a następnie groził pokrzywdzonej oraz składał jej nieprzyzwoite propozycje. Policjanci przy mężczyźnie znaleźli portfel z dowodem osobistym pokrzywdzonej. 52-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Dalsze postępowanie prowadzone w tej sprawie wykazało duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych mężczyźnie czynów. Ze względu na charakter sprawy oraz fakt, że podejrzany działał w warunkach recydywy, mężczyzna decyzją sądu trafił na miesiąc do aresztu.